Postanowiłam napisać trochę więcej na temat świeckich instytutów życia konsekrowanego. Co chwila przekonuję się, jak bardzo mało znana jest ta forma życia konsekrowanego, a czasem wręcz nieznana. Nawet wielu kapłanów nie wie o nas – czasem zupełnie nic, czasem zdecydowanie zbyt mało. To prawda, że przyczyna jakoś tam leży i po naszej stronie, bo dyskrecja stanowi ważną zasadę naszego życia.

No więc dzisiaj kilka informacji natury ogólnej.

Od bardzo dawna Duch Święty podpowiadał niektórym ludziom, żeby w pełni oddali swoje życie Bogu, nie wyłączając się jednak ze społeczności świeckich. Zaczęły powstawać wspólnoty osób żyjących ślubami czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, jednak nie mieszkających w klasztorach lecz w swoich własnych środowiskach.

W połowie XX wieku Kościół oficjalnie zatwierdził taką formę życia konsekrowanego. Na mocy Konstytucji Apostolskiej Provida Mater Ecclesia wspólnoty osób świeckich konsekrowanych nazywają się instytutami świeckimi i są formą życia całkowicie odrębną od wspólnot zakonnych. Pełny tekst dokumentu  można znaleźć tutaj: http://www.orlean.dominikanie.pl/provida_mater.pdf )

Instytuty świeckie charakteryzują się tym, że ich członkowie żyją w pełni życiem konsekrowanym i w pełni życiem świeckim. Odbywają stosowną formację, która prowadzi poprzez kolejne etapy aż do ślubów wieczystych. Składają śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, na ogół w obecności świadka Kościoła, a więc są to śluby publiczne. Poszczególne instytuty mają swoje konstytucje i swoją specyfikę. Ich członkowie nie prowadzą życia wspólnego. Mieszkają osobno, żyją wtopieni w swoje środowiska, niczym się nie wyróżniając – ani ubiorem, ani sposobem życia. Pomimo rozproszenia, członkowie instytutów świeckich mają wielkie oparcie we wspólnocie braterskiej. Spotykają się na dniach skupienia, rekolekcjach, a także przyjaźnią się pomiędzy sobą, co wyraża się w kontaktach osobistych, telefonicznych, mailowych.

Trzy filary instytutów świeckich to konsekracja, świeckość i apostolstwo.

Konsekracja, co do wartości i treści, w instytucie świeckim jest taka sama jak w zakonie, bo odnosi się do Boga. Co do sposobu jednak jest zupełnie inna niż w zakonie, bo jest wpisana w rzeczywistość świecką, realizowana w różnego typu działalności zawodowej i społecznej.

Świeckość to aktywne bycie w świecie, liczące się z jego autonomią, wartościami i prawami, dzielenie warunków życia wszystkich ludzi, codzienne zajmowanie się sprawami świata, wielkimi i małymi.

Apostolstwo członków instytutów świeckich ma charakter indywidualny. Jest to przede wszystkim apostolstwo obecności i świadectwa. Zanurzeni w świecie znają problemy i mentalność środowisk, w których żyją. Mają więc łatwość znajdowania wspólnego języka z otoczeniem, nawiązywania osobistych kontaktów z wieloma ludźmi i wspierania ich, zwłaszcza duchowego. Działając w różnych grupach i instytucjach mają szansę wprowadzania w życie społeczne zasad Ewangelii.

W duchowości wszystkich osób konsekrowanych, a szczególnie w naszej, dominikańskiej, istotna jest wierność modlitwie liturgicznej i osobistej, w tym codzienne wierne praktykowanie modlitwy wewnętrznej. Nasze zjednoczenie z Chrystusem umacniane jest codzienną Eucharystią.

Pan Bóg daje ludziom rozmaite powołania. W XXI wieku powołanie do świeckiego życia konsekrowanego z całą pewnością znakomicie odpowiada na potrzeby współczesnego człowieka. Jest bardzo „nowoczesne”. Świat dzisiejszy, zapatrzony w dobra materialne, zachłystujący się cudami techniki, odrzucający „niemodną” religijność, nie może nie zatrzymać się, nie zastanowić, gdy zobaczy, że bycie nowoczesnym, „dzisiejszym” – nie kłóci się z praktykowaniem radykalizmu ewangelicznego na co dzień.

Świeccy konsekrowani są wśród nas. Tylko proszę, nie pytajcie pani Basi, czy należy do instytutu. Mnie również o to nie pytajcie, ani pana Jarka… Tak, tak, męskie instytuty też istnieją… Jeśli chcecie wiedzieć więcej – zajrzyjcie na stronę www.kkis.pl, a jeszcze lepiej na www.orlean.dominikanie.pl.

Anna Maria