W najnowszym Tygodniku Powszechnym ukazał się wywiad Staszka Zasady z abp Henrykiem Muszyńskim – prymasem Polski seniorem. Chciałbym podzielić się swoimi wypisami z tej lektury.

 

Frasyniuk…

„Nie ukrywam, że po latach wydarzenie związane z osobą Władysława Frasyniuka odczułem równie boleśnie. Człowiek, który był znakiem antykomunistycznej opozycji, staje w roli opozycjonisty także w demokratycznym kraju. Oznacza to przecież, że coś, co było głównym spoiwem solidarności społecznej, zawiodło i trzeba było się uciec do użycia służb porządkowych. Ze zdziwieniem pytam: jak mogło do tego dojść, że podziały nie tylko się nie zabliźniają, ale stają się co raz większe ? „

Miesięcznice – źródło protestów i podziałów

„Jest faktem, że czasowe połączenie pamięci religijnej i modlitwy za ofiary katastrofy smoleńskiej z marszem pamięci, tzw. miesięcznicą, budzi coraz więcej wątpliwości i staje się źródłem protestów, a w konsekwencji: coraz głębszych podziałów społecznych. (…)

Comiesięczne marsze pamięci organizowane na Krakowskim Przedmieściu przez środowisko związane z PiS noszą natomiast znamię manifestacji narodowo – politycznej. Posługiwanie się w czasie tych obchodów symbolami i znakami religijnymi ma charakter czysto instrumentalny. Sceneria, gdzie wygłaszane są przemówienia polityczne, na pewno nie jest  dobrym miejscem do odmawiania różańca, nawet gdy czyni się to w dobrej wierze. Daje to bowiem okazję do oskarżeń przeciwko Kościołowi i przeciwko tym, którzy organizują spotkania”.

Głos Kościoła – łamanie prawa

„Faktem jest jednak, z łamanie prawa, a szczególnie nie respektowanie Konstytucji jako fundamentu demokratycznego państwa ma także poważny wymiar moralny, który podlega ocenie Kościoła. Jeżeli biskupi uznają, że dojrzał czas do moralnej oceny tych fundamentalnych problemów, które wyraźnie dzielą społeczeństwo, jestem przekonany, że taki głos biskupów się pojawi. Podobnie jak to niedawno miało miejsce w sprawie polskiego patriotyzmu. Na pewno nie będzie to jeden więcej głos polemiczny, tylko, podobnie jak w kwestii patriotyzmu, ocena Konstytucji w życiu społecznym narodu, na podstawie kryterium Bożego prawa objawionego i Ewangelii”.

Uchodźcy – zwykła ludzka przyzwoitość

„Bardzo ubolewam nad nieprzejednanym stanowiskiem władz, które fundamentalnie sprzeciwiają się przyjmowaniu uchodźców. Jest to ogromna niesprawiedliwość i krzywda wobec ludzi, którzy zostali już tak bardzo skrzywdzeni przez przemoc, wojnę i utratę wszystkiego. Jako kraj w większości katolicki i reprezentowany przez polityków katolickich mamy przecież szczególne zobowiązanie: by się otworzyć na przyjmowanie osób będących w skrajnie trudnej sytuacji. Tego wymaga najpierw zwykła ludzka przyzwoitość, a szczególnie chrześcijańska moralność i europejska solidarność pluralistycznego społeczeństwa. Jako Polacy i chrześcijanie mamy prawo oczekiwać od naszych władz wiarygodnych gestów dobrej woli i niezamykania się na tragiczny los uchodźców, w dodatku często z odwołaniem się do argumentów mało przekonywujących czy wręcz niewiarygodnych. Wykorzystywanie jednostkowych wypadków przemocy i utożsamianie terroru z losem imigrantów i poszerzanie wrogości na całe grupy i społeczności nosi znamię propagandy. Przez to stajemy się niewiarygodni jako partnerzy dialogu, ludzie, a nade wszystko jako chrześcijanie”.

Religia upolityczniona

„Autonomia i niezależność obowiązują oczywiście obydwie strony. Faktem jest jednak, że nie brak prób instrumentalnego wykorzystywania religii o czysto politycznych celów. Być może jest także odwrotnie i ktoś czerpie jakieś korzyści z konkretnych powiązań z politykami”.

 

To tylko kilka wypisów, bardzo zachęcam do lektury tego wywiadu. Szczególnie tych, którzy mają odmienne od arcybiskupa Muszyńskiego poglądy, aby zapoznali się z jego argumentacją i uzasadnieniem. Ten głos był nam bardzo potrzebny, abyśmy dostrzegli, że nasi pasterze, przede wszystkim mają budować jedność i widzą przyszłość na fundamencie pojednania i ewangelii. I potrafią diagnozować sytuację i mówią jasno i wyraźnie.