Czechosłowacja w czasach komunistycznych, to dla chrześcijan był kraj trudny do życia. Kościół był prześladowany. W różnych latach, z różną intensywnością. Zakony doświadczyły likwidacji i życia nielegalnego w podziemiu prawie czterdzieści lat.
Teraz, w tych dniach, czytałem książkę – wywiad, rozmowę o jednej ze wspólnot tego podziemnego, ukrytego Kościoła. O najbardziej ciekawej wspólnocie Koinótes, założonej przez biskupa Felixa M. Davidka. Działała ona głównie na Morawach. Rozmowa jest z Ludmilou Javorovou, która była najbliższym współpracownikiem bp Davidka. Przeprowadził ją mój przyjaciel, salezjanin Zdenek Jancarik. Jest o kapłaństwie, o biskupie Davidku, o życiu w podziemiu i działalności owej wspólnoty. Javorova jest jedną z ostatnich osób żyjących, która będąc w środku wydarzeń opowiada i interpetuje życie podziemnego, ukrytego Kościoła. To z tej linii biskupa Davidka w podziemiu przyjęło sakrę biskupią 15 księży, a około 150 mężczyzn żonatych i celibatariuszy, przyjęło święcenia kapłańskie, a także trzy kobiety,
Bohaterka wywiadu jest jedną z nich. Historie te są już opisane przez historyków i dziennikarzy, teraz zabrała głos wielka dama podziemia czeskiego. Bardzo wiekowa dziś pani, z wielką pokorą i wiarą żywą opowiada jak przeżywa swoje kapłaństwo, ale też co było powodem jej konsekracji. I jak synod podziemnego Kościoła podzielił się i właściwie doprowadził do mocnych podziałów w łonie wspólnoty Koinótes.
Książka pewnie nigdy nie będzie na polski przetłumaczona, ale dla znających czeski to prawdziwa uczta duchowa. Bo bohaterka opowiada o swoim biskupie, Davidku, o żywym Kościele i wielkiej trosce duszpasterskiej, aby nie brakowało ludzi niosących pociechę, także sakramentalną. O roli kobiet w chrześcijaństwie i to nie w duchu jakiegokolwiek feminizmu, ale z perspektywy Jezusa, który otaczał się kobietami i z kobietami współpracował, jakbyśmy to dziś powiedzieli. Zdenek z wielką delikatnością i żywą wiarą rozmawia ze świadkiem XX wieku, prześladowań Kościoła i członkinią żywej wspólnoty chrześcijańskiej. Książka ta zatytułowana „Ty jesteś kapłanem na wieki” także mnie, księdzu od 30 lat, pozwoliła na nowo postawić sobie pytania – o moje kapłaństwo także.