O dziecięcych rysunkach, piosence bezdomnego i mistycznej rozmowie
Parę dni temu zostałem obdarowany przez dzieci z zaprzyjaźnionej rodziny. Dzieci, jak to dzieci, podarowały mi swoje obrazki. Na każdym narysowały wielkie słońce, a reszta treści była już rozmaita. Na jednym rysunku słońce oświetla kwiat i dom, drugi obrazek przedstawia kościół wśród zieleni. To coś jak nasze krużganki, z tak zwanym rajskim ogrodem pośrodku. Albo jak mój kościół parafialny, położony na skraju parku. Na trzecim rysunku widać krzyż, a pod nim klęczące dwie święte niewiasty. Jezus na tym obrazku się uśmiecha, a z krzyża spływają krople krwi.
Angielska mistyczka z XIV wieku, Juliana z Norwich, w jednej ze swoich wizji długo wpatrywała się w Jezusa na krzyżu. W momencie, w którym spodziewała się ujrzeć umarłe ciało, niespodziewanie zobaczyła coś innego: zmianę na twarzy Zbawiciela. Zmiana Jego błogosławionego oblicza zmieniła także moje oblicze i byłam rada i szczęśliwa, że to było możliwe (cytuję z przekładu Aleksandra Gomoli, wciąż do kupienia, także jako ebook). Wtedy Jezus zapytał Julianę, czy cieszy się, że Jezus za nią cierpiał. Na twierdzącą odpowiedź, Jezus odpowiada: Jeśli jesteś rada, to i ja jestem rad. To dla mnie niewysłowiona radość i nieskończone szczęście, ilekroć mogłem znosić cierpienia dla ciebie, gdyż jeślibym mógł cierpieć więcej, cierpiałbym więcej. Cóż dodać? Radosna, zwycięska miłość Zbawiciela. Jezus jako radosny dawca.
Również w Anglii, na początku lat 70. minionego wieku, pewien bezdomny śpiewał na ulicach Londynu prostą piosenkę. Krew Jezusa nigdy mnie nie zawiodła. Wiem jedno: On mnie tak bardzo kocha. Piosenka znalazła się wśród innych nagrań zrobionych na potrzeby filmu o bezdomnych, do którego muzykę miał napisać Gavin Bryars. Kompozytor zauważył, że pierwsze trzynaście taktów pieśni da się użyć jako niekończącą się muzyczną pętlę. Do śpiewu nieznanego człowieka dodał prosty akompaniament i tak powstał utwór, który zamieszczam poniżej. W opisie tego wykonania można znaleźć – po angielsku – słowa kompozytora o tym, jak nad tym utworem pracował
Dzielę się tym wszystkim, tak jak dzieci podzieliły się ze mną rysunkami; tak jak bezdomny podarował światu swoją modlitwę, a mistyczka zapisała wizję. A jeżeli utwór Bryarsa wyda się komuś zbyt monotonny, może posłuchać psalmu Miserere w kompozycji dominikańskiego tercjarza, Jamesa MacMillana.
Comments - No Responses to “Uśmiech Ukrzyżowanego”
Sorry but comments are closed at this time.