Minęło już przeszło pięćdziesiąt lat od mojego pierwszego kontaktu ze Świeckim Instytutem Dominikańskim z Orleanu. Nie wiedziałam na czym dokładnie polega realizacja tej formy życia konsekrowanego, ale wiedziałam, że CHCĘ żyć dla Jezusa, naśladować Go i w ten sposób ewangelizować współczesny świat, będąc niejako w samym jego „wnętrzu” i nie różniąc się od innych ludzi…. To, że Wspólnota, do której trafiłam dzięki poznańskim dominikanom, opiera się na charyzmacie św. .Dominika – odpowiadało mi tym bardziej, że istotą takiego życia jest : „Żyć Ewangelią w Duchu i w Prawdzie” (słowa z naszej codziennej modlitwy do św. Dominika).

Najważniejsze jest całkowite oddanie się Jezusowi i posługiwanie każdemu spotkanemu człowiekowi, a więc bycie na co dzień Żywym Znakiem Boga, ale… to NAJWAŻNIEJSZE dokonuje się z ukrycia, bez zewnętrznego „znaku” przynależności do Wspólnoty. Tak więc istotą jest, bycie w świecie ewangelicznym zaczynem, osobą zupełnie ukrytą dla innych, dzięki czemu zawsze i do każdego mam możliwość dotarcia z Ewangelią… Dla mnie jest to istota naszej drogi, która tak naprawdę niczym innym nie różni się od życia konsekrowanego w zgromadzeniach – właśnie poza tym jednym: być w świecie, ale nie z tego świata. Przez wszystkie lata pracowałam z młodzieżą, pełniłam różne odpowiedzialne funkcje, żyłam ślubami, ale nikt o tym nie wiedział, dlatego „nie zarzucano” mi, że tak żyję, bo muszę, jak to mówi się o kapłanach, czy zakonnicach…, ale po prostu żyję, starając się w ten sposób dawać świadectwo, że życie chrześcijańskie dla każdego jest możliwe… Istotą tego typu drogi jest całkowite oddanie się Bogu w świecie, będąc ukrytą dla świata ze swoją tajemnicą powołania, a jednocześnie jawną poprzez życie na co dzień Ewangelią. To nasze życie jest bardzo podobne do życia Matki Bożej, gdyż dla mnie to Ona była pierwszą świecką konsekrowaną.

Tak więc: Być w centrum świata i od wewnątrz go przemieniać dla Chrystusa, czyli nie być z tego świata… Na pewno współczesny świat bardziej potrzebuje świadków Prawdy niż nauczycieli, dlatego istotą naszej drogi jest… być żywym znakiem Jego Miłosiernej Miłości, być przy ranach tego świata Czułym Znakiem Jego Dobroci…

K. B.