We wstępie do Imienia róży Umberto Eco cytuje Tomasza à Kempis, który pisze o spokoju, którego źródłem jest spotkanie z książką. „Wszędzie szukałem spokoju i nigdzie nie znalazłem, jak tylko w kąciku z książką“. Nie pisze o kąciku z gazetą, który znajdziemy w każdym dominikańskim klasztorze, ani o tablecie czy telefonie komórkowym, który znajduje się w kieszeni każdego dominikańskiego habitu. Trzeba przyznać, że posiadamy dużo więcej możliwości spotkania ze słowem niż w wieku XV, a nawet XX. Pytanie czy przynosi nam to więcej spokoju. Czasem odnoszę wrażenie, że wręcz przeciwnie. Kącik z gazetami staje się pierwszym miejscem braterskich kłótni, a telefon komórkowy narzędziem wewnętrznej migracji.

Można oczywiście porzucić to wszystko, albo przynajmniej w znaczny sposób ograniczyć. Jest to jeden ze sposobów, który pozostaje aktualny w Kościele od dwóch tysięcy lat. Asceza jest nieodłączną częścią naszego życia, a jako dominikanie powołani jesteśmy do przekazywania owoców kontemplacji, a nie frustracji. Istnieje jednak jeszcze inny sposób, który wcale nie jest łatwiejszy niż droga ascezy. Trzeba napełnić świat mądrym słowem. Tak komentować otaczającą nas rzeczywistość, żeby przynajmniej część czytelników odnalazła w naszych słowach spokój. Rzucić trochę światła na trudne pytania – jak mawiał Congar, albo u „umeblować głowę”, jak chciał Woroniecki. Spokój płynie z nazywania rzeczy po imieniu.

Jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomym na temat potrzeby stworzenia nowego dominikańskiego czasopisma. Zaproponował by nazwać je „Verbum”. Przed wojną istniał katolicki kwartalnik kulturalno-religijny wydawany w latach 1934-1939 w Warszawie. Założony przez ks. Władysława Korniłowicza był związany z kręgiem przyjaciół Zakładu w Laskach. Na łamach „Verbum” redaktorzy propagowali w międzywojennej Polsce idee związane z personalizmem chrześcijańskim. Publikowano tłumaczenia oryginalnych prac Jacques’a Maritaina, jak również teksty Jerzego Lieberta, Zofii Kossak-Szczuckiej, Kazimiery Iłłakowiczówny.

Postanowiliśmy podchwycić ideę i od października rusza nowy projekt Instytutu św. Tomasza z Akwinu w Kijowie – internetowe czasopismo „Verbum”. Mam nadzieję, że będzie ono w cyfrowej przestrzeni tym kącikiem, gdzie można odnaleźć trochę spokoju – mądrej głowie dość po słowie!